W wielką przyjemnością odsłaniam dziś reportaż Kasi i Patryka 😀 Ujmując treść w kilku słowach, znajdziecie tutaj Ich przyjaciół, Ich rodziny, Ich emocje, Ich miłość 🙂
Wszystkie zdarzenia, których miałam przyjemność zostać świadkiem odbywały się właściwie w jednej, niewielkiej miejscowości- Łodygowice. Taki układ przygotowań, zaślubin oraz wesela daje fotografowi dużo możliwości- ponieważ wszędzie mogę być przed czasem i moi Modele mogą spokojnie ubierać się wybranym przez siebie momencie dnia. Wiele ważnych chwil można wychwycić, nie tracąc czasu na dojazdy w odlegle położone miejsca kluczowe dla wydarzenia. No i jakoś wszyscy jesteśmy spokojniejsi 😀
Ten czerwcowy dzień był bardzo, bardzo upalny; pamiętam jak dziś tą „saunę” która poczułam wsiadając pod kościołem do samochodu, a także fakt że nie mogłam od razu chwycić kierownicy do rąk, ponieważ parzyła „żywym ogniem” 🙂 Ale wracając do Kasi i Patryka to muszę przyznać, że wyjątkowo uroczą stanowią parę; a ich wesele na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Od wczesnego ranka roztaczali aurę radości i szczęścia, potem chwila skupienia w trakcie zaślubin i gorąca zabawa do samego świtu. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj organizacja zaślubin w stylu góralskim, gdyż Narzeczeni poznali się tańcząc w Zespole Folklorystycznym „Magurzanie” i jak zapewne się domyślacie są doskonałymi tancerzami. Zabawa weselna była bardzo dynamiczna, byłam pod  wielkim wrażeniem umiejętności tanecznych Młodej Pary oraz Ich przyjaciół. Nie przesadzę tutaj jeśli nadmienię, że obserwowałam te wydarzenia „z zapartym tchem w piersiach” i uwierzcie- nie miałam ochoty z stamtąd odchodzić nawet po oczepinach 🙂 a zwykle o tej porze bieganina dnia daje o sobie znać w postaci napływającego zmęczenia 😉
Miłego oglądania 😉