„(…) I wierzę, że gdy dwie się napotkają dłonie,
Dwa serca, w których jeden ogień płonie,
W których jednym się ogniem ideały palą:
Serca się kochać będą, choć dłonie oddalą.”
J.I. Kraszewski
Takie górnolotne myśli nasuwają mi się w głowie gdy przypominam sobie sesje plenerową Agnieszki i Eryka. Ona piękna i eteryczna; on silny, zdecydowany i opiekuńczy. Przyciągnięci do siebie niespotykaną, wręcz magnetyczną siłą. U podnóża Kamieniołomu. Wokół cisza, lekki powiew wiatru, delikatne muśnięcie promieni słońca i ONI. Nawet na chwilę niezdolni przeżyć bez swojego dotyku, zapachu ani głosu.
Sesja zdjęciowa z taką parą młodą to spokojna, zdystansowana obserwacja. Pomiędzy Fotografem, a Modelami nie istnieje stały kontakt wzrokowy, oni nie szukają mojej obecności, nie czekają na instrukcje; po prostu patrzą na siebie, spacerują i dobrze się bawią. Dzięki temu na zdjęciach nie widać napięcia, zdenerwowania czy rozkojarzenia. Pewne rzeczy po prostu się dzieją.
Jest to w moim odczuciu po prostu romantyczna sesja ślubna, swobodna i naturalna a para młoda nie musi nikogo udawać 🙂 Fascynujące w pracy fotografa jest to że ciągle poznajemy ludzi, ich wzajemne relacje względem siebie i oczekiwania względem świata. Plany, nadzieje, uniesienia i rozczarowania. Pomiędzy kolejnymi „klatkami” rozmawiamy, śmiejemy się i bawimy. Pozytywna atmosfera w czasie sesji pełni kluczową rolę. Jest bardzo ważna. Nie mogę stwierdzić jednak że modelowym przykładem sesji ślubnej jest model romantyczny, przede wszystkim dlatego, ponieważ zawsze uważałam, że fotografując ludzi nie wolno umieszczać ich w utartych schematach. To są Wasze zdjęcia i kluczową rolę na nich- Wy właśnie macie odgrywać, Wasze upodobania, gusty, a przede wszystkim temperament. Dopiero wtedy portret jest autentyczny. Dzisiaj, w dobie fotografii cyfrowej mamy tę cudowną możliwość, że możemy wykonać dla Was więcej zdjęć i wybrać te najpiękniejsze; możemy pojechać w plener i w zależności od tego co ujrzymy na miejscu stworzyć Waszą, indywidualną sesję zdjęciową. Fotografuję już wiele lat, i zaobserwowałam, że zdjęcia różnych ludzi nawet w tym samym miejscu wykonane (nawet jeśli klimat będzie podobny) zawsze będą zupełnie różne. W danym momencie wpływa na to po prostu wiele czynników tj. światło, przyroda, pora dnia a najbardziej ulubiony przeze mnie czynnik ludzki 🙂
Zapraszam do obejrzenia sesji ślubnej 😉